samotnie tu czasem ale wieczór towarzyski: Paulina była
a miałam się uczyć...
miałam nockę na naukę przeznaczyć...
tymczasem padam z nóg i myślę już o cieple poduszki, miękkości kołdry...
pobudka wczesna zaplanowana
niespodziankowo będzie
a co!
mi też czasem wolno
i tęskni mi się
trzy tygodnie mnie nie było
Nowe oblicze bloga??? Zauważam!
OdpowiedzUsuńA wieczór nam się udał niebywale... :*