niedziela, 28 czerwca 2009

baju baj - przygodowo

Dzień niedzielny intensywny jak dotąd - egzamin, zaliczenie z fakultetów, spotkanie z panną Anną D. i porywająca rozmowa o sukniach ślubnych... Czy wspominałam, że Anna D. jest zaręczona? Kwiaty, sala, orkiestra, menu, alkohol, fryzjer, mani-coś tam, kosmetyczka, ble ble - jak wspominałam porywające. Zaliczenie na 4, egzamin dzisiejszy trochę gorzej, wczorajszy natomiast pozytywnie. A czemu przygodowo? Bo wszystko się zmienia - jak w kalejdoskopie. Humorki miewam nieustanne i chodzę to smutna, to znów wesoła - w zależności jak wiatr zawieje... A teraz muszę uciekać bo czeka mnie kino!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz